Friday, 8 August, 2025

Supermodelki i supermanagerowie: Przywództwo w prawdziwym świecie

Share

Facebook
X
LinkedIn
WhatsApp
Print

Pamiętasz moment, gdy po raz pierwszy dostałeś awans na stanowisko kierownicze? Ta mieszanka dumy, ekscytacji i… przerażenia. Nagle oczekuje się od Ciebie, że będziesz jednocześnie wizjonerem i taktycznym strateg, mentorem i egzekutorem, psychologiem i ekspertem branżowym. Właśnie wtedy zaczynasz gorączkowo sięgać po poradniki z kategorii “jak być idealnym liderem”.

Niedawno wpadła mi w ręce półka jednego z moich klientów – dyrektora średniego szczebla w korporacji technologicznej. Na jego biurku piętrzyły się pozycje od “7 nawyków skutecznego działania” po “Lider bez tytułu”. Książki były pełne zagiętych rogów, podkreśleń i notatek na marginesach. “Próbuję to wszystko wdrożyć, ale czuję się jak oszust” – przyznał podczas naszej sesji. “Każdego dnia wkładam maskę pewnego siebie lidera, a w środku zastanawiam się, kiedy wszyscy zorientują się, że nie mam pojęcia, co robię”.

To syndrom oszusta w pełnej krasie, wzmacniany przez wyidealizowane portrety przywództwa, które otaczają nas zewsząd. Przypomina mi to świat mody, gdzie supermodelki na okładkach czasopism są efektem wielogodzinnej pracy całego sztabu ludzi, precyzyjnego oświetlenia, setek ujęć i zaawansowanej obróbki cyfrowej. A jednak patrzymy na te obrazy i myślimy: “Dlaczego ja tak nie wyglądam?”

Dekonstrukcja mitu supermanagera

Podobnie jest z “supermanagerami” z bestsellerowych książek i inspirujących wykładów TED. Widzimy tylko końcowy efekt – wypolerowaną historię sukcesu, a nie tysiące małych porażek, wątpliwości i nieprzespanych nocy, które do niego doprowadziły. Nikt nie opowiada o tym, jak Steve Jobs krzyczał na swoich pracowników, jak Elon Musk podejmował katastrofalne decyzje czy jak wiele razy Richard Branson był o krok od bankructwa.

W mojej praktyce konsultingowej pracowałem z setkami menedżerów różnych szczebli. I wiesz co? Nigdy nie spotkałem takiego, który działałby dokładnie według przepisów z bestsellerowych poradników. Najlepsi liderzy, jakich znam, są pełni sprzeczności. Potrafią być jednocześnie stanowczy i empatyczni. Mają jasną wizję, ale pozostają otwarci na zmiany kursu. Popełniają błędy i otwarcie się do nich przyznają.

Rzeczywistość zarządzania jest bardziej podobna do serialu “The Office” niż do inspirujących historii z książek motywacyjnych. Jest chaotyczna, nieprzewidywalna i często komiczna. Wymaga improwizacji, elastyczności i gotowości do działania mimo niepewności.

Co zamiast dążenia do perfekcji?

Kilka lat temu prowadziłem warsztaty dla grupy początkujących menedżerów. Na początku poprosiłem ich o wypisanie cech idealnego lidera. Lista była imponująca: wizjoner, strateg, coach, mentor, ekspert, charyzmatyczny mówca, analityk danych, mistrz komunikacji, negocjator… Kiedy skończyli, zapytałem: “Czy znacie kogoś, kto posiada wszystkie te cechy?”. Cisza. “A czy to w ogóle możliwe, by jedna osoba była ekspertem we wszystkich tych obszarach?”. Kolejna cisza.

Prawda jest taka, że próba bycia idealnym we wszystkich aspektach przywództwa to prosta droga do wypalenia zawodowego. Zamiast tego proponuję podejście oparte na samoświadomości, autentyczności i ciągłym rozwoju.

Samoświadomość to rozpoznanie swoich mocnych stron i ograniczeń. Może jesteś świetnym strategiem, ale komunikacja nie jest twoją mocną stroną. A może znakomicie budujesz relacje, ale gubisz się w analizie danych. To nie są wady – to elementy twojej unikalnej układanki przywódczej.

Autentyczność oznacza bycie szczerym – wobec siebie i innych. Gdy nie znasz odpowiedzi, przyznaj to. Gdy popełnisz błąd, weź za niego odpowiedzialność. Paradoksalnie, pokazanie własnej podatności na zranienie buduje zaufanie bardziej niż udawanie nieomylności.

Rozwój zamiast perfekcji

W zeszłym miesiącu rozmawiałem z CEO firmy z branży technologicznej, który przyznał: “Największym przełomem w moim przywództwie było zrozumienie, że nie muszę być najlepszy we wszystkim. Moją rolą jest budowanie zespołu ludzi, którzy uzupełniają moje słabości”. Ta prostota i szczerość zrobiła na mnie większe wrażenie niż wszystkie wyuczone formułki o “przywództwie transformacyjnym”.

Dobry lider to nie ten, który zna wszystkie odpowiedzi, ale ten, który wie, jakie pytania zadawać. Nie ten, który nigdy nie upada, ale ten, który potrafi podnieść się po porażce i wyciągnąć z niej wnioski. Nie ten, który jest idealny, ale ten, który jest skuteczny.

Czy oznacza to, że powinniśmy porzucić wszystkie książki o zarządzaniu i działać wyłącznie intuicyjnie? Absolutnie nie. Czytaj, ucz się, eksperymentuj. Ale traktuj te źródła jako inspirację i zbiór narzędzi, a nie jako sztywny przepis na sukces.

Prawdziwe przywództwo w codzienności

Prawdziwe przywództwo nie dzieje się na okładkach magazynów biznesowych ani w salach konferencyjnych. Dzieje się w codziennych interakcjach, w trudnych rozmowach, w momentach kryzysu i niepewności. Dzieje się, gdy słuchasz swoich ludzi, gdy przyznajesz się do błędu, gdy podejmujesz ryzykowną decyzję mimo strachu.

Jeden z moich klientów, dyrektor operacyjny w średniej wielkości firmie produkcyjnej, opowiedział mi kiedyś o swoim najtrudniejszym doświadczeniu przywódczym – konieczności zwolnienia 30% personelu podczas recesji. “Żadna książka nie przygotowała mnie na patrzenie w oczy ludziom, którym odbierasz źródło utrzymania” – powiedział. “Ale to, co zapamiętam do końca życia, to moment, gdy jeden ze zwalnianych pracowników podszedł do mnie i podziękował za szczerość i szacunek, z jakim przeprowadziłem ten proces”.

W tym właśnie tkwi sedno – nie w idealnym wykonaniu podręcznikowych strategii, ale w człowieczeństwie, które przenika przez wszystkie nasze działania jako liderzy.

Pozwól sobie na niedoskonałość

Więc jeśli czujesz się przytłoczony oczekiwaniami wobec siebie jako lidera, jeśli porównujesz się do “supermanagerów” z bestselerowych książek – zrób głęboki wdech i pozwól sobie na niedoskonałość. Przestań dążyć do bycia idealnym, a zacznij dążyć do bycia prawdziwym.

Pamiętaj, że twoi ludzie nie potrzebują superbohatera. Potrzebują kogoś, kto pokaże im, że mimo wyzwań i niepewności można iść naprzód. Kogoś, kto będzie szczery, autentyczny i gotowy do nauki. Kogoś, kto da im przestrzeń do popełniania błędów, bo sam wie, jak cenne mogą być lekcje z nich płynące.

I może właśnie to jest najważniejsza lekcja przywództwa – nie chodzi o to, by być idealnym, ale by być prawdziwym. Bo tylko autentyczność buduje prawdziwe zaufanie, a tylko z zaufaniem można tworzyć zespoły, które zmieniają świat.

A Ty? Jaką maskę “idealnego lidera” zakładasz każdego dnia? Co by się stało, gdybyś pozwolił sobie i swoim ludziom zobaczyć, że za tą maską kryje się człowiek – ze wszystkimi swoimi siłami i słabościami? Może warto spróbować? W końcu najlepsze, co możesz zrobić dla swojego zespołu, to pokazać im, że bycie skutecznym liderem nie wymaga bycia superczłowiekiem.

Talents in Boxes – Do You Really Know Who the Star of Your Team Is?

The 9BOX method is a talent management tool that takes into account current performance and potential for development. By analyzing these two key dimensions, leaders can make better decisions regarding development, promotions, and resource allocation.

Practical applications of 9BOX include succession planning, recruitment optimization, team restructuring, and performance management system assessment. This method allows for a balance in team structure and identifying potential organizational issues. Although 9BOX is most effective

Read more >

The 10th Team Member Rule

In business, the absence of institutional dissent can lead to downfall, as seen with Kodak, Nokia, or Blackberry. Leaders must understand that critical voices can prevent costly decision-making errors.

Implementing this rule requires the deliberate selection of the right person and the creation of a suitable organizational culture. In businesses where speed of action and innovation are key, the 10th team member rule becomes an essential tool.

Read more >

Sales Is a Mindset – Not Just for Salespeople

Working in sales is a state of mind. It’s a job that requires a specific mental attitude. Salespeople are the ‘fighters’ of the business world, who must maintain a positive approach regardless of circumstances. Empathy, patience, and flexibility are traits that distinguish the best salespeople. Resilience to failure and an action-oriented mindset are their secret weapons. For them, sales is an exciting game where risk is an integral part.

To

Read more >

What is the “Outperformer Trap” and how to deal with it?

The phenomenon of the ‘Outperformer Trap’ affects talented professionals whose excellence becomes a hindrance in recruitment processes. Companies fear that such employees will quickly become bored, prove too costly, or demotivate the rest of the team. Concerns over disrupting balance and internal pay structures often lead them to prefer ‘safer’ candidates.

Organizations that manage to break free from this trap gain a significant competitive edge. Adopting innovative approaches, revising recruitment

Read more >

How to Delegate Tasks to People Who Don’t Directly Report to You

Modern organizations increasingly break traditional hierarchical structures, opting for cross-functional projects and collaboration with various entities. Delegating tasks to people outside one’s own structure requires a new approach based on transferring responsibility while maintaining the autonomy of the executor.

It is crucial to focus on the goal, not the method, which can lead to better results and greater engagement. Precise communication, clear definition of expectations, and sharing context are key

Read more >