Saturday, 14 June, 2025

Supermodelki i supermanagerowie: Przywództwo w prawdziwym świecie

Share

Facebook
X
LinkedIn
WhatsApp
Print

Pamiętasz moment, gdy po raz pierwszy dostałeś awans na stanowisko kierownicze? Ta mieszanka dumy, ekscytacji i… przerażenia. Nagle oczekuje się od Ciebie, że będziesz jednocześnie wizjonerem i taktycznym strateg, mentorem i egzekutorem, psychologiem i ekspertem branżowym. Właśnie wtedy zaczynasz gorączkowo sięgać po poradniki z kategorii “jak być idealnym liderem”.

Niedawno wpadła mi w ręce półka jednego z moich klientów – dyrektora średniego szczebla w korporacji technologicznej. Na jego biurku piętrzyły się pozycje od “7 nawyków skutecznego działania” po “Lider bez tytułu”. Książki były pełne zagiętych rogów, podkreśleń i notatek na marginesach. “Próbuję to wszystko wdrożyć, ale czuję się jak oszust” – przyznał podczas naszej sesji. “Każdego dnia wkładam maskę pewnego siebie lidera, a w środku zastanawiam się, kiedy wszyscy zorientują się, że nie mam pojęcia, co robię”.

To syndrom oszusta w pełnej krasie, wzmacniany przez wyidealizowane portrety przywództwa, które otaczają nas zewsząd. Przypomina mi to świat mody, gdzie supermodelki na okładkach czasopism są efektem wielogodzinnej pracy całego sztabu ludzi, precyzyjnego oświetlenia, setek ujęć i zaawansowanej obróbki cyfrowej. A jednak patrzymy na te obrazy i myślimy: “Dlaczego ja tak nie wyglądam?”

Dekonstrukcja mitu supermanagera

Podobnie jest z “supermanagerami” z bestsellerowych książek i inspirujących wykładów TED. Widzimy tylko końcowy efekt – wypolerowaną historię sukcesu, a nie tysiące małych porażek, wątpliwości i nieprzespanych nocy, które do niego doprowadziły. Nikt nie opowiada o tym, jak Steve Jobs krzyczał na swoich pracowników, jak Elon Musk podejmował katastrofalne decyzje czy jak wiele razy Richard Branson był o krok od bankructwa.

W mojej praktyce konsultingowej pracowałem z setkami menedżerów różnych szczebli. I wiesz co? Nigdy nie spotkałem takiego, który działałby dokładnie według przepisów z bestsellerowych poradników. Najlepsi liderzy, jakich znam, są pełni sprzeczności. Potrafią być jednocześnie stanowczy i empatyczni. Mają jasną wizję, ale pozostają otwarci na zmiany kursu. Popełniają błędy i otwarcie się do nich przyznają.

Rzeczywistość zarządzania jest bardziej podobna do serialu “The Office” niż do inspirujących historii z książek motywacyjnych. Jest chaotyczna, nieprzewidywalna i często komiczna. Wymaga improwizacji, elastyczności i gotowości do działania mimo niepewności.

Co zamiast dążenia do perfekcji?

Kilka lat temu prowadziłem warsztaty dla grupy początkujących menedżerów. Na początku poprosiłem ich o wypisanie cech idealnego lidera. Lista była imponująca: wizjoner, strateg, coach, mentor, ekspert, charyzmatyczny mówca, analityk danych, mistrz komunikacji, negocjator… Kiedy skończyli, zapytałem: “Czy znacie kogoś, kto posiada wszystkie te cechy?”. Cisza. “A czy to w ogóle możliwe, by jedna osoba była ekspertem we wszystkich tych obszarach?”. Kolejna cisza.

Prawda jest taka, że próba bycia idealnym we wszystkich aspektach przywództwa to prosta droga do wypalenia zawodowego. Zamiast tego proponuję podejście oparte na samoświadomości, autentyczności i ciągłym rozwoju.

Samoświadomość to rozpoznanie swoich mocnych stron i ograniczeń. Może jesteś świetnym strategiem, ale komunikacja nie jest twoją mocną stroną. A może znakomicie budujesz relacje, ale gubisz się w analizie danych. To nie są wady – to elementy twojej unikalnej układanki przywódczej.

Autentyczność oznacza bycie szczerym – wobec siebie i innych. Gdy nie znasz odpowiedzi, przyznaj to. Gdy popełnisz błąd, weź za niego odpowiedzialność. Paradoksalnie, pokazanie własnej podatności na zranienie buduje zaufanie bardziej niż udawanie nieomylności.

Rozwój zamiast perfekcji

W zeszłym miesiącu rozmawiałem z CEO firmy z branży technologicznej, który przyznał: “Największym przełomem w moim przywództwie było zrozumienie, że nie muszę być najlepszy we wszystkim. Moją rolą jest budowanie zespołu ludzi, którzy uzupełniają moje słabości”. Ta prostota i szczerość zrobiła na mnie większe wrażenie niż wszystkie wyuczone formułki o “przywództwie transformacyjnym”.

Dobry lider to nie ten, który zna wszystkie odpowiedzi, ale ten, który wie, jakie pytania zadawać. Nie ten, który nigdy nie upada, ale ten, który potrafi podnieść się po porażce i wyciągnąć z niej wnioski. Nie ten, który jest idealny, ale ten, który jest skuteczny.

Czy oznacza to, że powinniśmy porzucić wszystkie książki o zarządzaniu i działać wyłącznie intuicyjnie? Absolutnie nie. Czytaj, ucz się, eksperymentuj. Ale traktuj te źródła jako inspirację i zbiór narzędzi, a nie jako sztywny przepis na sukces.

Prawdziwe przywództwo w codzienności

Prawdziwe przywództwo nie dzieje się na okładkach magazynów biznesowych ani w salach konferencyjnych. Dzieje się w codziennych interakcjach, w trudnych rozmowach, w momentach kryzysu i niepewności. Dzieje się, gdy słuchasz swoich ludzi, gdy przyznajesz się do błędu, gdy podejmujesz ryzykowną decyzję mimo strachu.

Jeden z moich klientów, dyrektor operacyjny w średniej wielkości firmie produkcyjnej, opowiedział mi kiedyś o swoim najtrudniejszym doświadczeniu przywódczym – konieczności zwolnienia 30% personelu podczas recesji. “Żadna książka nie przygotowała mnie na patrzenie w oczy ludziom, którym odbierasz źródło utrzymania” – powiedział. “Ale to, co zapamiętam do końca życia, to moment, gdy jeden ze zwalnianych pracowników podszedł do mnie i podziękował za szczerość i szacunek, z jakim przeprowadziłem ten proces”.

W tym właśnie tkwi sedno – nie w idealnym wykonaniu podręcznikowych strategii, ale w człowieczeństwie, które przenika przez wszystkie nasze działania jako liderzy.

Pozwól sobie na niedoskonałość

Więc jeśli czujesz się przytłoczony oczekiwaniami wobec siebie jako lidera, jeśli porównujesz się do “supermanagerów” z bestselerowych książek – zrób głęboki wdech i pozwól sobie na niedoskonałość. Przestań dążyć do bycia idealnym, a zacznij dążyć do bycia prawdziwym.

Pamiętaj, że twoi ludzie nie potrzebują superbohatera. Potrzebują kogoś, kto pokaże im, że mimo wyzwań i niepewności można iść naprzód. Kogoś, kto będzie szczery, autentyczny i gotowy do nauki. Kogoś, kto da im przestrzeń do popełniania błędów, bo sam wie, jak cenne mogą być lekcje z nich płynące.

I może właśnie to jest najważniejsza lekcja przywództwa – nie chodzi o to, by być idealnym, ale by być prawdziwym. Bo tylko autentyczność buduje prawdziwe zaufanie, a tylko z zaufaniem można tworzyć zespoły, które zmieniają świat.

A Ty? Jaką maskę “idealnego lidera” zakładasz każdego dnia? Co by się stało, gdybyś pozwolił sobie i swoim ludziom zobaczyć, że za tą maską kryje się człowiek – ze wszystkimi swoimi siłami i słabościami? Może warto spróbować? W końcu najlepsze, co możesz zrobić dla swojego zespołu, to pokazać im, że bycie skutecznym liderem nie wymaga bycia superczłowiekiem.

Lay Off HR? Simplify…

IBM, the well-known tech giant, endured a painful lesson when implementing artificial intelligence in HR. Automating processes seemed an ideal solution for routine tasks, but it overlooked a crucial element: human relationships. HR work is not just about procedures, but fundamentally about empathy and judgement, which AI cannot provide. IBM discovered that certain aspects of work cannot be effectively automated.

Interestingly, the need to rehire stemmed from several factors. AI

Read more >

How I Lost a Great Team Member Due to Lack of Feedback

The resignation of a valued employee brought my attention to issues that have long been clear to me but were sidelined by the rush of daily tasks. Formal evaluation systems often replace genuine conversations, leading to employee isolation and lack of motivation. The pressure for results focuses us on strategic goals, forgetting about the needs and expectations of the team. Lack of feedback can lead to the loss of key

Read more >

How to Respond When Your Top Performer Questions Your Decisions?

In business, interpersonal relationships become as crucial as budgeting or strategy management. Confrontations with top specialists often put leaders in a challenging position. Recognizing the source of decision undermining by specialists and knowing how to respond is key. It is also beneficial to engage specialists in the decision-making process and ensure they have autonomy.

However, if the situation gets out of control and the conflict is difficult to resolve, involving

Read more >

F1 Teams and Their Incredible Inter-Race Logistics

Formula 1 teams operate with extraordinary precision, transporting entire backdrops to successive tracks in just a few days. They deconstruct their cars into parts, allowing for parallel operations and minimizing time pressure. This is an excellent lesson in resource management that could revolutionize operations in any business.

In F1, every hour counts, schedules are planned months in advance, taking all variables into account. Priorities are clearly defined, allowing for a

Read more >

How to Say ‘No’ to Your Boss When the Team Is Overwhelmed

The art of refusal is a key leadership skill that is often overlooked in today’s work culture. An inept ‘no’ can be perceived as a lack of commitment. However, it’s important to recognize that transparent communication and assertive refusal are the cornerstones of a healthy relationship with superiors. Regularly informing about team workload is essential, and refusals should be substantiated with concrete arguments and solution proposals.

Effective refusal does not

Read more >